wtorek, 2 lipca 2013

Elizabeth Growd cz.III

Hej....


                                                                       III
 Usiadła na ławce, tej samej co wczoraj.
  Dzień nie był już taki deszczowy. Pięknie świeciło śłońce, a jego promienie zdawały się otulać wszystkie drzewa, krzewy, wszystkie zwierzęta, ludzi. Lecz Elizabeth miała wrażenie, jakby promienie omijały ją szerokim łukiem. Może to przez jej paskudny humor?
Zza zakrętu wyszedł, a raczej wypełzną mężczyzna w czarnym płaszczu z kapturem. Elizabeth popatrzyła na niego z niechęcią. Nie miała ochoty z nikim rozmawiać, szczególnie z nim. Ale on jakby tego nie zauważył. Uśmiechnął się głupio i powiedział:
-A kogo to moje oczy widzą? Przyszłaś, to dobrze.
-Czego znowu chcesz? Może poprosisz o buziaka?
-Och, nie, nie teraz. Chciałem się spytać, czy chcesz ze mną zamieszkać? To napewno lepsze od domu dziecka, prawda?
-O nie. Wszystko jest lepsze od mieszkania z tobą. Szczególnie po tym, co zrobiłeś.
-Ale przecież jesteś tam sama.-na jego twarzy ukazał się wyraz triumfu.-Bez nikogo. Bez przyjaciół, bez bliskich...
-Ależ nie. Mam przyjaciółkę, Laurę. Jej mama zginęła, tata odszedł, a siostra... Znikneła, niewiadomo gdzie.
-Laura? -ojciec zbladł.
-Tak, Laura. -odpowiedziała i odeszła zostawiając ojca w środku parku.
                                                                 ***
 -Laura! Laura!
 Elizabeth stała na podwórku i wołała przyjaciółkę. Z okna wyjrzała dziewczyna o blond włosach.
-Zejdziesz na dół?
-Tak, zaraz.
Rozległ się tupot stóp, z budynku domu dziecka wyszła Laura, dziewczyna o blond włosach i ciemnoniebieskich oczach.
-Chodź-powiedziała Elizabeth-muszę ci coś pokazać...

Dziękuję, żegnam.
Mounty

Ps.Wracam wieczorem z niespodzianką ;3

3 komentarze:

  1. Opowiadanie jest wspaniałe, naprawdę, zachwycające. Uwielbiam opowieści o Elizabeth Growd. :) Ale... Przecież to już było...? o.O Przecież część III napisałaś już pod którymś tam postem. Podaję ci do niego link:
    http://happyhappy-doll.blogspot.com/2013/06/elizabeth-growd-iii.html
    Chyba, że było to celowe powtórzenie... Ale tak czy inaczej opowiadanie jest świetne. ^-^ Przy okazji dziękuję za komentarz u mnie na nowym blogu:
    Emiliiempire.blogspot.com
    Pozdrawiam serdecznie.


    ~ *Emilia B.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS: Ciekawa jestem także co to za niespodzianka... ;3 Mam nadzieję, że to nowy dal, lub jakieś fotostori, ale jeszcze lepiej będzie, jeżeli owa niespodzianka okaże się... IV częścią "Elizabeth Growd"! ^-^


      ~ *Emilia B.*

      Usuń
  2. Ups.. Wtopa xD Byłam przekonana, że jej nie zamieszczałam ;p Ale jestem ostatnio taka zakręcona...

    OdpowiedzUsuń